avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 99619.70 km
Km w terenie: 12637.80 km (12.69%)
Czas na rowerze: 162d 04h 06m
Średnia prędkość: 25.58 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2022

Dystans całkowity:120.84 km (w terenie 27.00 km; 22.34%)
Czas w ruchu:05:10
Średnia prędkość:23.39 km/h
Maksymalna prędkość:47.17 km/h
Suma podjazdów:871 m
Suma kalorii:1789 kcal
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:40.28 km i 1h 43m
Więcej statystyk
  • DST 50.44km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 24.81km/h
  • VMAX 39.30km/h
  • Kalorie 744kcal
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy / z pracy...

Piątek, 25 lutego 2022 · dodano: 24.03.2022 | Komentarze 0

Do pracy przez Lasy Królewskie...




Wieczorem powrót z pracy.



  • DST 32.69km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:17
  • VAVG 25.47km/h
  • VMAX 41.11km/h
  • Kalorie 529kcal
  • Podjazdy 179m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okienko pogodowe

Niedziela, 20 lutego 2022 · dodano: 24.03.2022 | Komentarze 0

Krótka rundka w okienku pogodowym. Ogólnie warunki paskudne, wietrznie i z przelotnymi opadami. Ale do wiosny coraz bliżej.



  • DST 37.71km
  • Teren 22.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 20.38km/h
  • VMAX 47.17km/h
  • Kalorie 516kcal
  • Podjazdy 532m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazdy w błocie

Niedziela, 13 lutego 2022 · dodano: 24.03.2022 | Komentarze 0

Czas powoli wziąć się za robienie formy. Zima u mnie kompletnie nie przepracowana, więc lekko nie będzie wrócić do optymalnej dyspozycji. Ale trochę czasu jeszcze mam. Gotowy muszę być na końcówkę maja i dalej utrzymać, albo jeszcze podkręcić formę do września. Jak będzie zobaczymy. W niedzielne przedpołudnie pojechałem zrobić trochę podjazdów w rejonie Duszna...


Warunki powietrzne były całkiem fajne...


Podłoże jednak było wymagające. Sporo błota i kolein po zimie...


Pierwszy trening po zimowym lenistwie na plus i powoli trzeba będzie wracać do systematycznego kręcenie. Powoli, bo wolnego czasu za wiele nie mam, ale jakoś trzeba będzie to wszystko zorganizować.