avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 99619.70 km
Km w terenie: 12637.80 km (12.69%)
Czas na rowerze: 162d 04h 06m
Średnia prędkość: 25.58 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2019

Dystans całkowity:490.48 km (w terenie 126.00 km; 25.69%)
Czas w ruchu:21:30
Średnia prędkość:22.81 km/h
Maksymalna prędkość:51.04 km/h
Suma podjazdów:2142 m
Suma kalorii:6779 kcal
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:61.31 km i 2h 41m
Więcej statystyk
  • DST 54.20km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 23.74km/h
  • VMAX 51.04km/h
  • Kalorie 807kcal
  • Podjazdy 285m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rekreacyjnie do Chomiąży w pewnej sprawie

Czwartek, 28 lutego 2019 · dodano: 07.03.2019 | Komentarze 0

W ostatni dzień lutego pojechałem do Chomiąży Szlacheckiej załatwić pewną sprawę. Trasa bez większych fajerwerków, standardowo przez las i w zdecydowanej większości asfaltową nawierzchnią. Po załatwieniu formalności posiedziałem chwilkę nad jeziorem...


Po chwili lenistwa trzeba było ruszyć w drogę powrotną. Powrót do Trzemeszna podobnie leśnostradą przez las.


  • DST 114.02km
  • Teren 70.00km
  • Czas 05:06
  • VAVG 22.36km/h
  • VMAX 44.16km/h
  • Kalorie 1509kcal
  • Podjazdy 571m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwie setki, czyli pierwsze 100 km w tym sezonie i 100% słońca :-)

Środa, 27 lutego 2019 · dodano: 07.03.2019 | Komentarze 1

W ostatnią środę lutego postanowiłem pokręcić celem zrobienia pierwszej setki w tym roku. Pomysłów było kilka, jednak naparzający ostro wmordewind spowodował, że wybrałem rejony Powidzkiego Parku Krajobrazowego. To pozwoliło chociaż miejscami schować się przed wiatrem. Z Trzemeszna pojechałem przez Gaj w rejon Piłki...


Słońce tego dnia przyjemnie rozjaśniało leśne dukty...


Kolejny odcinek trasy to Skubarczewo, Ostrowo, Anastazewo, Skrzynka i Kosewo. W Kosewie na moment zajrzałem na brzeg jeziora Powidzkiego. Wiatr wyrzucił na brzeg resztki lodu z tafli jeziora...


Z Kosewa prosto na Giewartów, gdzie na plaży zrobiłem krótką przerwę...


Następnie przejazd przez Kochowo i mój ulubiony leśny odcinek w drodze do Powidza...


Przez Powidz przemknąłem błyskawicznie i singlem przy torach wąskotorówki dojechałem do Przybrodzina...


Posiedziałem chwilkę na pomoście...


I ruszyłem dalej w stronę Wylatkowa, ale dotąd nie znanymi mi leśnymi ścieżkami. Miejscami teren był wyboisty, ale nie zrażało mnie to. Wyjechałem na skraju lasu z przyjemnym widokiem na pola...


Po kilku minutach byłem w Wylatkowie, skąd obrałem kurs na Skorzęcin, po drodze zaliczając sekcję z sinusoidami. Ze Skorzęcina przez Sokołowo i Ćwierdzin pojechałem w rejon jeziora Wierzbiczany. Stamtąd na plażę do Jankowa Dolnego...


Trochę podjazdów w Jankowie i przez Wymysłowo, Rudki, Pasiekę i rejon Folusza wróciłem do Trzemeszna. Wyszedł bardzo przyjemny trip oraz pierwsza stówka w tym roku i to ze sporą dawką terenu :-)



  • DST 70.62km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 23.80km/h
  • VMAX 39.78km/h
  • Kalorie 983kcal
  • Podjazdy 278m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy / z pracy (gdzie ten las?)

Poniedziałek, 25 lutego 2019 · dodano: 01.03.2019 | Komentarze 0

Rankiem do pracy standardową trasą. Z pracy natomiast wyszedłem o rozsądnej godzinie, więc pokręciłem na okrętkę. Stwierdziłem, że pojadę w stronę Mielna przez Dębłowo. Będąc w pobliżu drogi S5 mogłem obserwować przyjemne kolory nieba...


Przez Krzyszczewo i Modliszewko dotarłem do Dębłowa. Tam skierowałem się w las. I doznałem szoku, bo lasu nie ma. Ostatnio tą drogą jechałem z 2 lata temu i pamiętam jak bardzo podobały mi się te rejony wśród leśnej zieleni. Niestety nic z tego nie zostało. Po obu stronach drogi jedno wielkie pobojowisko. To skutek pamiętnej sierpniowej nawałnicy. Dwa lata temu nie było opcji, bym zobaczył te pomarańczowe kolory nieba. Po prostu wszystko zasłaniałoby połacie drzew...


Dalej pojechałem przez Mielno i Bożacin i lasami po drugiej stronie DK 5 (tej nieco mniej dotkniętej przez nawałnicę) dotarłem w rejon Smolar. Stamtąd już prosto na Trzemeszno przez Grabowo, Jastrzębowo i Kozłowo.



  • DST 52.39km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 24.37km/h
  • VMAX 44.17km/h
  • Kalorie 811kcal
  • Podjazdy 182m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy / z pracy...

Niedziela, 24 lutego 2019 · dodano: 25.02.2019 | Komentarze 1

Przed południem do pracy. Jako, że miałem trochę czasu i pogoda dopisywała, to pojechałem przez Lasy Królewskie...


Wieczorem powrót do domu standardową trasą.



  • DST 40.63km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 25.13km/h
  • VMAX 38.88km/h
  • Kalorie 623kcal
  • Podjazdy 186m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy / z pracy...

Sobota, 23 lutego 2019 · dodano: 25.02.2019 | Komentarze 0

Po ponad 2-tygodniowej przerwie w końcu udało się wsiąść na siodło. Najpierw delegacja, później choroba i ta przerwa była stanowczo za długa. Teraz powinno być już lepiej i oby żadne przeciwności losu nie stawały już na drodze.



  • DST 60.45km
  • Teren 2.50km
  • Czas 02:37
  • VAVG 23.10km/h
  • VMAX 40.53km/h
  • Kalorie 824kcal
  • Podjazdy 219m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy / z pracy...

Czwartek, 7 lutego 2019 · dodano: 10.02.2019 | Komentarze 1

Rankiem do pracy przy wschodzącym słońcu. Szkoda, że takie widoki mam za plecami, a nie przed sobą...


Po pracy podjechałem na moment do banku, a skoro byłem w centrum Gniezna, to do domu wróciłem odmienną stroną niż zazwyczaj i nieco na okrętkę przez Gębarzewo, Cielimowo, Żelazkowo, Kędzierzyn i Trzuskołoń.



  • DST 47.92km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:29
  • VAVG 19.30km/h
  • VMAX 40.71km/h
  • Kalorie 576kcal
  • Podjazdy 183m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy / z pracy...

Środa, 6 lutego 2019 · dodano: 06.02.2019 | Komentarze 0

Rankiem do pracy standardową trasą. Wieczorem powrót przez Lasy Królewskie. Oj, ale tam był hardkor. Na łyżwach chyba szybciej pokonałbym ten odcinek. Szklanka niesamowita...


Na szczęście uniknąłem gleby, choć kilka razy czułem jak tylne koło zatańcowało. Dlatego nie ryzykowałem wiele i większą część pokonałem po kępach trawy obok drogi. Od Grabowa do Trzemeszna już po czarnym asfalcie, bez większych przygód.



  • DST 50.25km
  • Teren 15.50km
  • Czas 02:17
  • VAVG 22.01km/h
  • VMAX 39.56km/h
  • Kalorie 646kcal
  • Podjazdy 238m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Luźna jazda po PPK

Niedziela, 3 lutego 2019 · dodano: 06.02.2019 | Komentarze 1

W niedzielny poranek razem z Krzychem i Grzegorzem wybraliśmy się pokręcić po Powidzkim Parku Krajobrazowym. Ogólnie luźna jazda, bez spiny. Z początku pogoda była całkiem w porządku. Na terenie PPK zaczął prószyć śnieg, który później zamienił się w deszcz ze śniegiem. Zanim obraliśmy kurs na Trzemeszno, na moment zatrzymaliśmy się w ośrodku wypoczynkowym w Skorzęcinie...


Powrót do Trzemeszna najkrótszą trasą z uwagi na pogarszające się warunki pogodowe.