avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 99619.70 km
Km w terenie: 12637.80 km (12.69%)
Czas na rowerze: 162d 04h 06m
Średnia prędkość: 25.58 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 70.65km
  • Teren 17.00km
  • Czas 03:17
  • VAVG 21.52km/h
  • VMAX 50.12km/h
  • Kalorie 2523kcal
  • Podjazdy 503m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i piaszczysty Wał Wydartowski

Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 29.08.2015 | Komentarze 5

Rano standardowo do pracy. Z pracy powrót przez Lasy Królewskie. Tradycyjnie już po pracy postanowiłem trochę więcej pokręcić. Najpierw w rejonie Gołąbek wykręciłem w drogę, która od dłuższego czasu mnie ciekawiła. I tak sobie jechałem, aż droga się skończyła. Rozejrzałem się dookoła i w prawo można było wbić się w zarośniętą i zapewne rzadko uczęszczaną dróżkę. Jechałem nią powoli, bowiem była strasznie wyboista, aż dotarłem nad brzeg jakiegoś akwenu. Okazało się, że jest to jezioro Wielkie Łomno położone między Gołąbkami, a Kurzegrzędami...


Panowała tam niebywała cisza, aż nie chciało się ruszać dalej. No, ale trzeba było się zbierać. Wyjechałem stamtąd przyjemnym singielkiem i wróciłem na znaną już drogę. Stamtąd pojechałem na Gołąbki i dalej przez Sadowiec do Padniewa. Tam skręciłem w kierunku Dębna, do którego dotarłem po kilku minutach. Zaraz za wsią jest bardzo przyjemny widok na wieżę widokową w Dusznie. Pierwszy raz widziałem ją od tej strony...


Następnie pojechałem w dół do Ignalina. Z początku droga była przyjemna w otoczeniu brzóz, ale z upływem metrów robiła się strasznie nierówna i kamienista. Z Ignalina postanowiłem wykręcić w kierunku wieży widokowej, więc udałem się tam czarnym szlakiem. To co się stało z tą drogą z uwagi na brak deszczów w ostatnim czasie, to jest jakaś masakra. Piachu momentami więcej niż na plaży. Były momenty gdzie pod górkę trzeba było butować, bo całe obręcze kół grzęzły w miękkim piachu. W wielu miejscach na tym odcinku wygląda to tak (a nie jest to wcale najgorszy fragment :-D)...


W Dusznie udałem się w kierunku Wydartowa obserwując wschodzący księżyc...


Z Wydartowa pojechałem do Kruchowa, a stamtąd przez Niewolno prosto do Trzemeszna i koło godziny 20-tej zameldowałem się w domu.

P.S. Zdjęcia kiepskiej jakości, bowiem z uwagi na brak aparatu przy sobie, robione telefonem. A szkoda, bo wieczór był bardzo przyjemny :-P



Komentarze
maniek1981
| 22:15 niedziela, 30 sierpnia 2015 | linkuj Marcin - generalnie nie jest trudno trafić, jeśli się o tym wie :-) Z Gniezna jedziesz czarnym szlakiem przez Dębówiec w kierunku Gołąbek. W pewnym momencie w lesie nie jedziesz szlakiem, tylko tak jak prowadzi asfalt (tam gdzie mnie w oddali widzieliście z Kubą podczas niedawnej nocnej jazdy). I tym asfaltem cały czas prosto, przecinasz drogę na Rogowo i dalej wciąż prosto tym asfaltem. Dojedziesz do fyrtla, gdzie stoją dwa gospodarstwa po prawej stronie (Kurzegrzędy), a w lewo jest leśna droga. Tam musisz skręcić, a następnie po krótkim odcinku w prawo i dojedziesz do miejsca gdzie jest szlaban, a obok niego większe kamienie. Tam trzeba się wbić w przyjemnego singielka i po chwili meldujesz się nad jeziorem :-)
marcingt
| 10:35 niedziela, 30 sierpnia 2015 | linkuj Mógłbyś jakoś dokładniej określić jak dojechać do tego jeziora? Zawsze mnie intrygowało jak tam dojechać, bo na mapie żadnej drogi nie mogłem wyhaczyć.
jerzyp1956
| 08:15 niedziela, 30 sierpnia 2015 | linkuj Ano ba brakuję w tym roku wyjazdu w dużej grupie trzeba to zorganizować.
maniek1981
| 21:35 sobota, 29 sierpnia 2015 | linkuj Daj tylko znać jak już będziesz konkretniej planował, to się ustawimy z terminem. Myślę, że spokojnie pojechałoby więcej osób :-)
grigor86
| 21:27 sobota, 29 sierpnia 2015 | linkuj Ależ nie przepraszaj za jakość zdjęć, bo dla zaglądających tu liczy się to, ze w ogóle jakieś są, a są i to nawet dobrej jakości. Myślę o Wale Wydartowskim intensywnie, bardzo chciałbym odwiedzić to miejsce we wrześniu, albo październiku....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!