avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 99619.70 km
Km w terenie: 12637.80 km (12.69%)
Czas na rowerze: 162d 04h 06m
Średnia prędkość: 25.58 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 91.28km
  • Teren 42.00km
  • Czas 03:52
  • VAVG 23.61km/h
  • VMAX 50.43km/h
  • Kalorie 3285kcal
  • Podjazdy 656m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Niedzielna jazda z GKKG

Niedziela, 6 grudnia 2015 · dodano: 06.12.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj wspólnie z Kacprem i Karolem, postanowiliśmy udać się do Gniezna, gdzie tradycyjnie o 11:00 pod przywództwem kolegów z GKKG zbierała się grupa chętnych do niedzielnej jazdy. Z Trzemeszna wyjechaliśmy o 10 i pomknęliśmy przez Krzyżówkę i Lubochnię, aby uniknąć przeciwnego wiatru chociaż na części trasy. Dosłownie 2 minuty po 11 zameldowaliśmy się na gnieźnieńskim Rynku, gdzie po chwili zebrała się grupa 11 śmiałków...


O godzinie 11:15 ruszyliśmy. Najpierw pojechaliśmy przez "Łazienki", gdzie natknęliśmy się na Bieg Mikołajkowy, który nas spowolnił...


Widząc kilkudziesięciu biegaczy na szerokości całej ścieżki postanowiliśmy się trochę powspinać i górą przejechać krótki odcinek, by ponownie stromym zjazdem zjechać na dół. W międzyczasie okazało się, że uczestnicy biegu na jego zakończenie wykąpali się w jeziorze. Brrrrrr.... :-D Dalej była jazda wzdłuż DK15, aż do Jankowa Dolnego, a następnie przez Kalinę, Wymysłowo i Sokołowo do Skorzęcina. Tempo było jak przystało na kolegów z GKKG całkiem szybkie, terenu sporo, więc było co kręcić. Karol postanowił nie forsować się tak mocno i do Skorzęcina dojechał kilka minut po nas. W Skorzęcinie na molo oczywiście nie mogło zabraknąć wspólnej fotki (bez Karola, bo nie zdążył dojechać)...


Krótka przerwa, bo wiało mocno i ruszyliśmy w drogę powrotną. Najpierw lasem aż do Gaju. Kacper początkowo jechał z nami, ale ostatecznie też odpuścił takie tempo i na spokojnie pojechał w stronę Trzemeszna. Ja pokręciłem jeszcze z chłopakami przez Krzyżówkę, Lubochnię i Wierzbiczany, by w rejonie przejazdu kolejowego odbić w kierunku Trzemeszna, wracając do domu przez Jankowo Dolne, Kalinę i Wymysłowo. Pogoda dzisiaj dopisała, tylko wiatr mógł być trochę mniejszy. Nie ma co jednak narzekać, bo wypad na duży plus, zresztą jak zwykle z kolegami z GKKG i nie tylko. Dzięki za wspólną jazdę ;-)



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!