avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 99619.70 km
Km w terenie: 12637.80 km (12.69%)
Czas na rowerze: 162d 04h 06m
Średnia prędkość: 25.58 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 54.19km
  • Teren 7.50km
  • Czas 02:21
  • VAVG 23.06km/h
  • VMAX 49.65km/h
  • Kalorie 2031kcal
  • Podjazdy 345m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Mokro i wietrznie (Gniezno)

Środa, 6 lipca 2016 · dodano: 06.07.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj musiałem pojechać do Gniezna załatwić kilka spraw. Trochę pokręcić chciał Kacper, więc pojechaliśmy razem. Z racji paskudnej pogody i konkretnego wmordewindu pojechaliśmy przez Miaty, Krzyżówkę i Lubochnię, co pozwoliło schować się trochę w lesie. Odcinek Lubochnia - Gniezno do lekkich nie należał, a prędkość przelotowa wyniosła jakieś 17-18 km/h. W Gnieźnie najpierw udaliśmy się na ul. Głęboką do serwisu Renault. Umówiłem się tam na serwisowanie fury (olej, filtry, wymiana sprężarki) i można było ruszać dalej. W tym momencie rozpadało się konkretnie. Schowaliśmy się pod drzewami, aby przeczekać największy opad. Gdy ustąpił pojechaliśmy do sklepu meblowego, gdzie zamówiłem wersalkę. Dalej na Winiary do punktu bukmacherskiego i można było wracać do domu. Droga powrotna to standard przez Wierzbiczany, Kalinę i Wymysłowo. Jechało się dużo lepiej z wiatrem w plecy, ale deszcz nie zamierzał ustępować. W Wymysłowie ponownie deszcz się nasilił przez co zmuszeni byliśmy czekać w lesie pod drzewami. Po krótkiej przerwie już prosto do domu. Wróciłem trochę mokry i zabłocony, ale głód jazdy był tak duży, że w niczym mi to nie przeszkadzało :P



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!