avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 99619.70 km
Km w terenie: 12637.80 km (12.69%)
Czas na rowerze: 162d 04h 06m
Średnia prędkość: 25.58 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 102.09km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:25
  • VAVG 23.11km/h
  • VMAX 40.16km/h
  • Kalorie 3854kcal
  • Podjazdy 609m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Zawijasy i zakrętasy, czyli Gniezno i Żabno

Środa, 7 września 2016 · dodano: 07.09.2016 | Komentarze 2

Z samego rana musiałem odstawić auto do lakiernika w Gnieźnie. Aby później jakoś sprawnie wrócić załadowałem rower w bagażnik i ruszyłem w kierunku Gniezna. Odstawiłem auto i dalej poruszałem się rowerem. W Gnieźnie miałem do załatwienia kilka spraw, więc trochę pokręciłem się po mieście. W centrum natknąłem się na lokal, którego wcześniej nie widziałem. Zapewne już trochę czasu istnieje, ale nie znam go, pewnie dlatego, że rzadko bywam w tych rejonach. Tutaj wstawiam fotkę ze specjalną dedykacją dla bikestatowego konesera browarków i hamburgerów - Rolnika :-)


Masz pretekst teraz, by zawitać do Gniezna i ocenić tutejsze jadło :-D A przy okazji rzecz jasna, trzeba umówić się na wspólnego tripa :-) Po mieście pokręciłem się kilkadziesiąt minut i ruszyłem w drogę do Trzemeszna. Plan był taki, aby pojechać przez Lasy Królewskie. Pogoda klarowała się na dobre, słońce zaczęło grzać, więc zrobiłem krótką przerwę na złapanie małej porcji słonecznych promieni. Nawet z motylem się dzisiaj dogadałem :-D


Mamy wrzesień, ale pogoda iście letnia...


Po kilku minutach ruszyłem dalej. Tak sobie jechałem i doszedłem do wniosku, że przy takiej pogodzie trzeba pokręcić chociaż do tych 50 kaemów. I tak sobie jechałem z Gołąbek do Ławek, dalej Kruchowo i mała zawrotka na Jastrzębowo. Na odcinku od Kruchowa do Grabowa w końcu zaczęli remontować nawierzchnię...


Z Jastrzębowa pojechałem do Strzyżewa Paczkowego i dalej szutrem przez Kozłowo w kierunku Pasieki. Stamtąd przez Niewolno prosto na Trzemeszno i w ten sposób nakulało się nieco ponad 50 kaemów.

Po południu okazało się, że mogę odebrać w Żabnie zamówiony towar. Zagadałem jeszcze do Kacpra i razem ruszyliśmy do Żabna. Dojazd przez Trzemżal, Płaczkowo i Wylatowo. W Żabnie załatwiłem co miałem załatwić i ruszyliśmy dalej. Najpierw zajrzeliśmy na nieopodal położony stary most kolejowy...


Spędziliśmy tam kilka minut, przeznaczając czas na fotki...


Zajrzeliśmy też na dół...


Po kilku minutach ruszyliśmy w drogę powrotną. Jako, że Kacper nigdy nie był na drugim z pobliskich mostów, postanowiliśmy pojechać przez Marcinkowo. Nim dotarliśmy na miejsce zahaczyliśmy o Gębice i tamtejszy sklep spożywczy. Krótka przerwa i kręciliśmy dalej. W rejon mostu w Marcinkowie dostaliśmy się wariantem dolnym. Trochę musieliśmy się przeprawić przy przejeździe pod torami z uwagi na duże zarośnięcie terenu. Ostatnio jak tu byłem było względnie, natomiast teraz spore połacia chwastów, trawy i krzaków. Przebrnęliśmy tę przeszkodę i po chwili byliśmy pod mostem...


Na górę dostaliśmy się stromym i śliskim nasypem. Nieźle się przy tym zdyszeliśmy :-D Na górze oczywiście fotki...


I przeprawa na drugą stronę mostu...


Na dole z kolei można było zaobserwować przyjemny efekt w postaci cienia ukazującego konstrukcję mostu...


Ewakuacja z mostu nastąpiła wariantem górnym i mogliśmy ruszać w kierunku Trzemeszna. Powrót przez Łosośniki i Trzemżal. Tym sposobem nieoczekiwanie pękła mi tego dnia stówka, co było przyjemną niespodzianką, bo czasu na jazdę ostatnio bardzo mało.



Komentarze
rolnik90
| 20:32 niedziela, 25 września 2016 | linkuj Elo:-) Jak się ogarnę to któregoś dnia się zgadamy na fb i pokręcimy;-) Pozdro
grigor86
| 21:07 czwartek, 8 września 2016 | linkuj Pogoda letnia, bo jeszcze miesiąc do jesieni ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!