avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 99619.70 km
Km w terenie: 12637.80 km (12.69%)
Czas na rowerze: 162d 04h 06m
Średnia prędkość: 25.58 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 102.23km
  • Teren 21.00km
  • Czas 04:11
  • VAVG 24.44km/h
  • VMAX 48.72km/h
  • HRmax 174 ( 93%)
  • HRavg 138 ( 73%)
  • Kalorie 2950kcal
  • Podjazdy 413m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Piechcin, Barcin, Dolina Rzeki Gąsawki

Środa, 21 czerwca 2017 · dodano: 22.06.2017 | Komentarze 2

Ns środowe popołudnie umówiłem się z Kacprem i Karolem, a naszym głównym celem wyprawy miał być Piechcin. Najpierw pomknęliśmy moim ulubionym wariantem w kierunku Wieńca przez Kruchowo, Ignalin i Przyjmę. Jezioro Wienieckie jak zwykle prezentowało się wybornie...


I tradycyjnie w tym miejscu selfie...


Dalej pojechaliśmy przez Czarne Olendry mijając po drodze tor off-road'owy. W sumie fajny tor do treningów MTB na podjazdy i zjazdy. Szkoda, że ogrodzony...


Kolejne mijane miejscowości to Parlin, Dąbrowa, Słaboszewo i Szeroki Kamień. Tam już całkiem okazale na horyzoncie prezentowała się piechcińska hałda...


Mieliśmy też przyjemność spotkać sympatyczne kozy...


W samym Piechcinie najpierw zajrzeliśmy nad zalany kamieniołom...


Karol zażył kąpieli, my z Kacprem się posililiśmy, a następnie pojechaliśmy zobaczyć wielką dziurę...


Skala wykopaliska jest ogromna, a czystą przyjemnością byłoby pojeździć tą ścieżką na dole...


O panoramę, aż się prosiło w tym miejscu...


Z Piechcina przez Bielawy i Krotoszyn pojechaliśmy do Barcina. Tam zajrzeliśmy pod ratusz i położony w sąsiedztwie Rynek...


Przed wyjazdem jeszcze rzut oka na rzekę Noteć i wieżę kościoła pw. św. Jakuba Większego...


Z Barcina kierowaliśmy się w stronę Trzemeszna jadąc początkowo przez Wolice i Wójcin. W Wolicach czekał na nas całkiem spory podjazd. Tutaj Karol w jego finalnej części...


Dalej pomknęliśmy do Annowa, gdzie wykręciliśmy w las celem dostania się na lądowisko leśne. Niestety jedyne co było nam dane zobaczyć, to ogrodzenie i mieszczącą się tam tablicę informacyjną...


Troszkę poszperałem w necie i trafiłem na zdjęcie z lotu tego lądowiska. Prezentuje się całkiem, całkiem...

Fotografia pochodzi ze strony lotniska.dlapilota.pl. O samym lądowisku w Annowie można dowiedzieć się nieco więcej właśnie na portalu dlapilota.pl.

Kolejne miejscowości na naszej trasie to Rozalinowo, Laski Wielkie i Chomiąża Szlachecka. Plan był taki, aby jechać prosto w stronę Trzemeszna, ale że Karol został nieco z tyłu (później okazało się, że zajrzał do dewastowanego środka w Gąsawce), to razem z Kacprem wjechaliśmy na ścieżkę przyrodniczą "Dolina Rzeki Gąsawki"...


Karola złapaliśmy odpoczywającego na plaży w Gołąbkach. Też na moment się zatrzymaliśmy i obserwowaliśmy słońce, które powoli chowało się za drzewami okalającymi jezioro Przedwieśnia...


Z Gołąbek kierowaliśmy się już bezpośrednio na Trzemeszno jadąc przez Grabowo, Kruchowo i Niewolno. Wyszedł nam tego środowego popołudnia/wieczoru bardzo przyjemny trip i każdy był z tego bardzo zadowolony. Oby takich więcej!!!




Komentarze
grigor86
| 20:23 piątek, 23 czerwca 2017 | linkuj Byłem i bardzo lubię! Planuję wycieczkę w tym roku w to miejsce :-)
anka88
| 17:31 piątek, 23 czerwca 2017 | linkuj To miejsce w Piechcinie coraz bardziej mnie intryguję..
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!