avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 97395.91 km
Km w terenie: 12506.30 km (12.84%)
Czas na rowerze: 158d 07h 04m
Średnia prędkość: 25.62 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 55.46km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 26.00km/h
  • VMAX 54.89km/h
  • Kalorie 2162kcal
  • Podjazdy 251m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed pracą odreagować stres + do serwisu po odbiór auta

Środa, 13 września 2017 · dodano: 15.09.2017 | Komentarze 3

Rankiem pojechałem autem do Gniezna, celem pozostawienia go w serwisie. Coś zaczęło lekko skrzypieć i trzeba było usterkę usunąć. Zostawiłem auto, wyciągnąłem rower z bagażnika i dalej pomknąłem rowerem. Najpierw do pracy zostawić klamoty, a następnie odreagować nieco po wczorajszym, stresującym dniu. Pojechałem najpierw w kierunku Strzyżewa Kościelnego utrzymując średnią prędkość na poziomie powyżej 40 km/h. Trzeba było się trochę wyżyć. A dalej spokojnie w kierunku Jankowa Dolnego, gdzie wbiłem się do lasu i koiłem stargane nerwy otaczającą mnie przyrodą. Cały czas starałem trzymać się terenu i leśnych duktów jadąc w rejonie jeziora Wierzbiczany, dalej Krzyżówki i tak, aż do Nowej Wsi Niechanowskiej. Tam wyjechałem na asfaltowe podłoże, którym przez Kędzierzyn i Szczytniki Duchowne wróciłem do Gniezna i udałem się na popołudniówkę do pracy. Pod wieczór na moment urwałem się z pracy, by odebrać furę. Zapakowałem rower na pakę, wróciłem do pracy, a po spełnieniu pracowniczego obowiązku do domu.



Komentarze
JPbike
| 18:22 środa, 20 września 2017 | linkuj Anka ma rację, jak stres to do lasu! :)
anka88
| 15:28 poniedziałek, 18 września 2017 | linkuj Jak już są nerwy to koniecznie trzeba uciekać do lasu! Zielone uspokaja :))
bobiko
| 06:55 poniedziałek, 18 września 2017 | linkuj rower pomógł odreagować - coś powaznego sie stało
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!