avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 97395.91 km
Km w terenie: 12506.30 km (12.84%)
Czas na rowerze: 158d 07h 04m
Średnia prędkość: 25.62 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 80.15km
  • Teren 19.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 24.66km/h
  • VMAX 44.64km/h
  • Kalorie 1195kcal
  • Podjazdy 297m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlopik 2/9 - kto nie ma w głowie, ten ma w nogach :-P

Wtorek, 24 lipca 2018 · dodano: 04.08.2018 | Komentarze 2

Drugi dzień kręcenia podczas urlopu, to jazda z cyklu "kto nie ma w głowie, ten ma w nogach". Tak się złożyło, że zapomnieliśmy zabrać z domu parasola plażowego. Jako, że daleko nie było, to postanowiłem pojechać po niego do domu rowerem. Dojazd do Trzemeszna przez Ostrowo, Bielsko i Orchowo, a że miałem dosyć asfaltu, to wbiłem się w las i pojechałem przez Orchówek w kierunku Kinna. Z Kinna przez Ostrowite Prymasowskie w kierunku Gaju, gdzie po drodze mogłem obserwować krajobrazy po żniwach...


W tym miejscu prosiło się o panoramę...


Z Gaju przez las dotarłem na Miaty i do domu miałem już rzut beretem. Na miejscu załadowałem parasol na rower i ruszyłem w drogę powrotną. Mój pojazd wyglądał tak...


Droga powrotna wiodła przez Zieleń, Trzemżal, Słowikowo, Orchowo, Linówiec i Mlecze. W Przyjezierzu postanowiłem wbić się jeszcze do lasu rzucić okiem na zbiornik wodny...


Na tafli wody można było zaobserwować kwitnące lilie...


Z nad zbiornika pojechałem już prosto do kwatery i po krótkiej przerwie można było iść plażować :-)



Komentarze
anka88
| 08:24 poniedziałek, 6 sierpnia 2018 | linkuj Hehehe... każdy powód jest dobry, żeby wykręcić fajny dystans :))
grigor86
| 21:29 sobota, 4 sierpnia 2018 | linkuj Taaa! Pewnie specjalnie zapomniałeś parasola :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!