
Maniek1981 Trzemeszno
Km w terenie: 12691.30 km (12.58%)
Czas na rowerze: 164d 04h 49m
Średnia prędkość: 25.59 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===













Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2024, Październik3 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień17 - 0
- 2024, Lipiec10 - 0
- 2024, Czerwiec10 - 0
- 2024, Maj2 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 0
- 2024, Marzec1 - 0
- 2024, Luty1 - 0
- 2024, Styczeń2 - 0
- 2023, Grudzień6 - 0
- 2023, Listopad2 - 0
- 2023, Wrzesień2 - 0
- 2023, Sierpień23 - 0
- 2023, Lipiec27 - 0
- 2023, Czerwiec14 - 0
- 2023, Maj14 - 0
- 2023, Kwiecień9 - 0
- 2023, Marzec4 - 1
- 2023, Luty6 - 0
- 2023, Styczeń11 - 0
- 2022, Grudzień8 - 0
- 2022, Listopad9 - 0
- 2022, Październik11 - 0
- 2022, Wrzesień24 - 0
- 2022, Sierpień23 - 0
- 2022, Lipiec24 - 0
- 2022, Czerwiec21 - 0
- 2022, Maj12 - 0
- 2022, Kwiecień7 - 0
- 2022, Marzec14 - 1
- 2022, Luty3 - 0
- 2022, Styczeń6 - 0
- 2021, Grudzień3 - 0
- 2021, Listopad3 - 0
- 2021, Październik17 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 0
- 2021, Sierpień27 - 0
- 2021, Lipiec14 - 2
- 2021, Czerwiec21 - 0
- 2021, Maj15 - 0
- 2021, Kwiecień12 - 0
- 2021, Marzec15 - 0
- 2021, Luty9 - 0
- 2021, Styczeń10 - 2
- 2020, Grudzień11 - 4
- 2020, Listopad9 - 4
- 2020, Październik11 - 3
- 2020, Wrzesień20 - 3
- 2020, Sierpień12 - 12
- 2020, Lipiec9 - 4
- 2020, Czerwiec17 - 5
- 2020, Maj15 - 15
- 2020, Kwiecień20 - 21
- 2020, Marzec18 - 8
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń6 - 6
- 2019, Grudzień13 - 13
- 2019, Listopad12 - 0
- 2019, Październik20 - 11
- 2019, Wrzesień29 - 6
- 2019, Sierpień19 - 4
- 2019, Lipiec18 - 11
- 2019, Czerwiec17 - 8
- 2019, Maj19 - 18
- 2019, Kwiecień18 - 2
- 2019, Marzec15 - 17
- 2019, Luty8 - 4
- 2019, Styczeń13 - 11
- 2018, Grudzień9 - 8
- 2018, Listopad13 - 24
- 2018, Październik17 - 23
- 2018, Wrzesień17 - 6
- 2018, Sierpień15 - 19
- 2018, Lipiec29 - 31
- 2018, Czerwiec17 - 5
- 2018, Maj20 - 7
- 2018, Kwiecień20 - 12
- 2018, Marzec14 - 7
- 2018, Luty8 - 4
- 2018, Styczeń8 - 2
- 2017, Grudzień11 - 6
- 2017, Listopad12 - 25
- 2017, Październik14 - 20
- 2017, Wrzesień17 - 14
- 2017, Sierpień17 - 26
- 2017, Lipiec20 - 33
- 2017, Czerwiec24 - 26
- 2017, Maj20 - 26
- 2017, Kwiecień16 - 10
- 2017, Marzec14 - 12
- 2017, Luty12 - 24
- 2017, Styczeń14 - 27
- 2016, Grudzień7 - 10
- 2016, Listopad6 - 2
- 2016, Październik7 - 5
- 2016, Wrzesień21 - 7
- 2016, Sierpień10 - 4
- 2016, Lipiec15 - 4
- 2016, Czerwiec14 - 6
- 2016, Maj19 - 20
- 2016, Kwiecień7 - 8
- 2016, Marzec13 - 7
- 2016, Luty8 - 8
- 2016, Styczeń5 - 5
- 2015, Grudzień17 - 18
- 2015, Listopad15 - 10
- 2015, Październik16 - 20
- 2015, Wrzesień24 - 16
- 2015, Sierpień27 - 27
- 2015, Lipiec23 - 12
- 2015, Czerwiec23 - 34
- 2015, Maj20 - 25
- 2015, Kwiecień13 - 22
- 2015, Marzec17 - 29
- 2015, Luty16 - 14
- 2015, Styczeń11 - 26
- 2014, Grudzień8 - 11
- 2014, Listopad10 - 6
- 2014, Październik24 - 18
- 2014, Wrzesień17 - 2
- 2014, Sierpień14 - 2
- DST 305.74km
- Czas 10:23
- VAVG 29.45km/h
- VMAX 56.80km/h
- HRmax 164 ( 87%)
- HRavg 139 ( 74%)
- Kalorie 5769kcal
- Podjazdy 1390m
- Sprzęt Siwobrody Kozak
- Aktywność Jazda na rowerze
Spontanicznie i solo do Gdyni 😜
Czwartek, 10 października 2024 · dodano: 19.02.2025 | Komentarze 0
Ostatni moment, by pojechać rowerem nad morze i względnie sprzyjająca pogoda spowodowały, że spontanicznie podjąłem decyzję o tripie do Gdyni. Było trochę obaw, bowiem moja forma jest daleka od optymalnej, ale podjąłem rękawicę. Wyjechałem z Trzemeszna po godzinie 4. Pierwsze kilometry, to dojazd do serwisówki przy S5 i dalej jazda w kierunku Bydgoszczy. Plan był oczywiście, by nie wjeżdżać do Bydgoszczy, bowiem wiązało się to ze sporą stratą czasu przy porannym ruchu. W okolicach Murowańca dzień budził się do życia...

Z Murowańca kierowałem się na Łochowo...

Dalej kierowałem się na Lisi Ogon i tam na kolejny fragment serwisówki S5. Wszystko szło pięknie, aż w pewnym momencie skończył się asfalt. Próbowałem znaleźć alternatywę, ale niestety w okolicy Kanału Bydgoskiego nie było żadnej drogi asfaltowej. Zmuszony byłem zawrócić i przebijać się przez zatłoczoną Bydgoszcz. Aby wrócić na wytyczony przez siebie ślad musiałem wyjechać z Bydgoszczy mocno ruchliwą drogą wojewódzką. Odcinek w rejon Koronowa nie należał do przyjemnych. Duży ruch samochodowy, a dalej bardzo niewdzięczna ścieżka rowerowa. Na szczęście pod Koronowem było już bardziej komfortowo...

Przejazd nad rzeką Brda przez przyjemny dla oka most...

W Koronowie zrobiłem postój na znanej mi już stacji benzynowej. Po przerwie ruszyłem dalej, jadąc dobrze znaną trasą przez Serock, Świekatowo i Lniano w kierunku Tlenia. W Tleniu krótki postój na zdjęcie...

Z Tlenia pomknąłem na Śliwice i Osieczną, a dalej nieznanym mi odcinkiem przez Borzechowo i Zblewo. W Zblewie postój na uzupełnienie kalorii...

Po posileniu się, ruszyłem dalej. Wciąż jechałem nowymi dla mnie odcinkami przez Kobyle, Liniewo i Nową Karczmę do Egiertowa. W Egiertowie zrobiłem ostatni postój na posiłek przed Gdynią. Dalej do Gdyni kierowałem się już znanymi drogami przez Somonino, Kartuzy, Hopy, Kielno i Koleczkowo. Po ponad 10 godzinach jazdy (z postojami ponad 12) dotarłem do tablicy informującej o wjeździe do miasta Gdynia...


Następnie przyjemnym zjazdem dotarłem na Chylonię, skąd już spokojnym tempem zrobiłem rozjazd w kierunku morza. Trip przyjemny, choć trochę wietrzny. Ale było warto wyjechać na chociaż jedną dłuższa wyprawę w roku 2024 :-)

Z Murowańca kierowałem się na Łochowo...

Dalej kierowałem się na Lisi Ogon i tam na kolejny fragment serwisówki S5. Wszystko szło pięknie, aż w pewnym momencie skończył się asfalt. Próbowałem znaleźć alternatywę, ale niestety w okolicy Kanału Bydgoskiego nie było żadnej drogi asfaltowej. Zmuszony byłem zawrócić i przebijać się przez zatłoczoną Bydgoszcz. Aby wrócić na wytyczony przez siebie ślad musiałem wyjechać z Bydgoszczy mocno ruchliwą drogą wojewódzką. Odcinek w rejon Koronowa nie należał do przyjemnych. Duży ruch samochodowy, a dalej bardzo niewdzięczna ścieżka rowerowa. Na szczęście pod Koronowem było już bardziej komfortowo...

Przejazd nad rzeką Brda przez przyjemny dla oka most...

W Koronowie zrobiłem postój na znanej mi już stacji benzynowej. Po przerwie ruszyłem dalej, jadąc dobrze znaną trasą przez Serock, Świekatowo i Lniano w kierunku Tlenia. W Tleniu krótki postój na zdjęcie...

Z Tlenia pomknąłem na Śliwice i Osieczną, a dalej nieznanym mi odcinkiem przez Borzechowo i Zblewo. W Zblewie postój na uzupełnienie kalorii...

Po posileniu się, ruszyłem dalej. Wciąż jechałem nowymi dla mnie odcinkami przez Kobyle, Liniewo i Nową Karczmę do Egiertowa. W Egiertowie zrobiłem ostatni postój na posiłek przed Gdynią. Dalej do Gdyni kierowałem się już znanymi drogami przez Somonino, Kartuzy, Hopy, Kielno i Koleczkowo. Po ponad 10 godzinach jazdy (z postojami ponad 12) dotarłem do tablicy informującej o wjeździe do miasta Gdynia...


Następnie przyjemnym zjazdem dotarłem na Chylonię, skąd już spokojnym tempem zrobiłem rozjazd w kierunku morza. Trip przyjemny, choć trochę wietrzny. Ale było warto wyjechać na chociaż jedną dłuższa wyprawę w roku 2024 :-)
Kategoria Ciekawe wyprawy, Szosowo, Wyprawy 300-kilometrowe
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!