avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 97395.91 km
Km w terenie: 12506.30 km (12.84%)
Czas na rowerze: 158d 07h 04m
Średnia prędkość: 25.62 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 57.74km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 22.21km/h
  • VMAX 48.56km/h
  • Kalorie 2126kcal
  • Podjazdy 302m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gniezno

Piątek, 12 czerwca 2015 · dodano: 13.06.2015 | Komentarze 0

Na piątek snułem inne plany, ale szlag je trafił, bowiem dostałem wezwanie na komisariat w Gnieźnie. Nie pozostało mi nic innego jak wsiąść rano na rower i udać się do Gniezna. Skoro już tam byłem, to postanowiłem załatwić kilka spraw i poszukać karabińczyków żeby zamocować sakwę na bagażnik (te, które były w komplecie okazały się za małe). Kupiłem te większe, założyłem i ruszyłem w drogę powrotną, trochę na okrętkę. Pojechałem przez Krzyszczewo do Modliszewka. Stamtąd chciałem udać się do Lasów Królewskich, ale okazało się, że w związku z budową S5 wszystkie ścieżki są "ślepe". Dobrze, że znaki poustawiali, bo od razu było wiadomo żeby się tam nie pakować. Pojechałem, więc poboczem DK 5 do Modliszewa i tam skierowałem się do Lasów Królewskich. Dojechałem do Dębówca i zaczęło grzmieć. Na szczęście epicentrum było gdzieś w okolicach Gniezna, więc można było spokojnie jechać na Trzemeszno. Obrałem sobie ścieżkę przez Strzyżewo Kościelne, Lulkowo i Rudki. W domu melduję się koło godziny 15. Niedługo potem zaczęło lać :-D

Większe karabińczyki nie sprawdziły się, bowiem w terenie na nierównościach strasznie trzaskały o bagażnik, więc trzeba pójść w prostotę. Sakwa ma klamry, więc trzeba będzie ją montować za pomocą pasków. Na zwykłe dojazdy do pracy i krótsze wyprawy w zupełności wystarczy.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!