avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 99619.70 km
Km w terenie: 12637.80 km (12.69%)
Czas na rowerze: 162d 04h 06m
Średnia prędkość: 25.58 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 40.36km
  • Czas 01:43
  • VAVG 23.51km/h
  • VMAX 50.73km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 1544kcal
  • Podjazdy 107m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Przy zapadającym zmierzchu

Środa, 1 lutego 2017 · dodano: 03.02.2017 | Komentarze 4

Na środowe popołudnie umówiłem się z Kacprem. W zasadzie to zbliżał się już wieczór, bowiem ruszyliśmy krótko przed zachodem słońca. Ze względu na trudne warunki w terenie padło na wariant 100% asfaltowy. Pojechaliśmy przez Zieleń, Trzemżal i Mijanowo w kierunku Wylatowa. Zmarzłem trochę ze względu na zimny wiatr ze wschodu, ale w Wylatowie nastąpiła zmiana kierunku i było już dużo lepiej. Szybko przemknęliśmy krótkim odcinkiem DK 15 i przez Wydartowo pojechaliśmy w kierunku Kruchowa. Liczyłem, że uda zrobić się fajne ujęcie zachodzącego słońca, ale te dzisiaj przechytrzyło wszystkich i nim zaszło schowało się za chmurami. Z Kruchowa pojechaliśmy jeszcze do Grabowa, stamtąd do Jastrzębowa i przez Kozłowo wróciliśmy do Trzemeszna. Ostatnie kilometry to jazda niedawno oddaną do użytku ścieżką rowerową, która już się rozpada!!! Terminy, złe przygotowanie podłoża, niewłaściwe materiały, coś tu musiało nie zagrać i zrobiono to na odpierdol!!! Zdjęcia zrobiłem jeszcze za dnia, a dokładniej do południa, gdy byłem z dzieckiem na spacerze. Wygląda to nieciekawie. Są sporej długości pęknięcia...




Są też mniejsze, ale już z nieco większymi szczelinami...


Zgłosiłem fakt do gminy, zobaczymy jakie podejmą kroki. Niewątpliwie trzeba te wady usunąć, bo w przeciwnym wypadku będą się one powiększać, a poruszanie się ścieżką może narażać na niebezpieczeństwo.



Komentarze
maniek1981
| 12:34 poniedziałek, 6 lutego 2017 | linkuj Jest odpowiedź ze strony gminy:

"Za utrzymanie ścieżki rowerowej odpowiada GDDKiA Poznań. Budowa ścieżki rowerowej na odcinku od zakładu Paroc do Rudek realizowana była przez GDDKiA Poznań w ramach Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych ( PLMN). Powyższa sprawa została już wcześniej zgłoszona do zarządcy czyli GDKKiA. Sytuacja ta została przez GDDKiA poddana analizie, trwają przeglądy techniczne mające na celu stwierdzenie przyczyn uszkodzeń (czy uszkodzenia powstały w wyniku najechanie ciężkiego sprzętu podczas prac zimowych, czy tez w wyniku jakiś błędów powstałych podczas realizacji). W okresie wiosennym zostaną usunięte wszystkie nieprawidłowości – taką informację otrzymaliśmy od GDDKiA Poznań."

Czyli co, by się nie działo na ścieżce, trzeba uderzać prosto do GDDKiA. Gmina nie ma z tą ścieżką nic wspólnego.
maniek1981
| 23:09 niedziela, 5 lutego 2017 | linkuj Sebek - cisza, nabrali wody w usta. O odśnieżaniu miałem odpowiedź na drugi dzień, a teraz ani be, ani me. Pewnie sami nie wiedzą co z tym fantem zrobić. Jedno jest pewne, nawet jak wjechał cięższy sprzęt z barierkami, to moim zdaniem nie powinno się to wydarzyć. Zrozumiałbym, gdyby wjechał na to tir. Ale dostawczak z barierkami, śmiechu warte.
grigor86
| 21:06 niedziela, 5 lutego 2017 | linkuj Jakiś Ty szczegółowy :-)))
sebekfireman
| 12:44 niedziela, 5 lutego 2017 | linkuj Dostałeś jakiś odzew z gminy?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!