avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 97395.91 km
Km w terenie: 12506.30 km (12.84%)
Czas na rowerze: 158d 07h 04m
Średnia prędkość: 25.62 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 65.55km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 26.57km/h
  • VMAX 43.84km/h
  • Kalorie 2534kcal
  • Podjazdy 155m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy / z pracy i lot nad kierownicą!!!

Środa, 26 lipca 2017 · dodano: 28.07.2017 | Komentarze 3

Generalnie dzień bez historii. Dojazd do pracy wariantem 100% asfaltowym po ostatnich opadach. Z pracy podobnie tyle, że lekko na okrętkę. Pojechałem wzdłuż lasu miejskiego, Cielimowo, Niechanowo, Miroszkę, Trzuskołoń, Krzyżówkę i Miaty. Jadąc krótkim odcinkiem terenowym między Trzuskołoniem, a Piaskami trafiłem na większą kałużę. Chciałem ją ominąć, więc lekko skontrowałem kierownicą i... stało się. Pierwsza gleba tego sezonu z efektownym lotem nad kierownicą. W miejscu, którym wykonywałem manewr było sporo mokrego piachu. Przednie koło ugrzęzło mi w tym po szprychy, a mnie wyrzuciło do przodu. Na szczęście zdążyłem się podeprzeć dłońmi przy lądowaniu i obyło się bez większego uszczerbku na zdrowiu. Oberwałem jedynie kierownicą po nogach w momencie, gdy nad nią przelatywałem. Moje oba uda i lewa piszczel wyglądają w chwili obecnej tak...


Mam nadzieję, że pozwoli mi to na sprawną jazdę w najbliższych dniach. Przy chodzeniu nie jest źle, gorzej jak dotknę :D Generalnie jestem na siebie zły, bo tak prosty błąd przy manewrze skrętu nie powinien mi się przytrafić.



Komentarze
sebekfireman
| 09:05 niedziela, 30 lipca 2017 | linkuj Tak to jest z jazdą na rowerze że nieraz zrzuci z siodła i dobrze że nie nabawiłeś się żadnych poważnych urazów.
anka88
| 19:09 piątek, 28 lipca 2017 | linkuj Ulala... niezły biniol :/ Ała... musiało boleć. Cóż, wypadki się zdarzają. Dobrze, że tylko takie. Zagoi się.
JoannaZygmunta
| 13:51 piątek, 28 lipca 2017 | linkuj No , masz! Współczuję .
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!