avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 97395.91 km
Km w terenie: 12506.30 km (12.84%)
Czas na rowerze: 158d 07h 04m
Średnia prędkość: 25.62 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 73.28km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 24.70km/h
  • VMAX 43.84km/h
  • Kalorie 2827kcal
  • Podjazdy 98m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocna i wietrzna wyrypa do Kórnika i Środy Wlkp.

Środa, 4 października 2017 · dodano: 05.10.2017 | Komentarze 4

Ciąg dalszy delegacji. Po blisko 13 godzinach spędzonych w pracy miałem ochotę jeszcze na kręcenie. W końcu jakby nie było dla mnie to taka mała regeneracja, szczególnie jeśli chodzi o stan umysłu. Po kolacji, krótko po godzinie 21 ruszyłem w kierunku Kórnika. Pojechałem trochę na okrętkę jadąc przez Tulce, Robakowo i Szczodrzykowo. W Kórniku zajrzałem oczywiście pod zamek. Niestety nie miałem okazji obejrzeć go w całej okazałości, gdyż trwa remont elewacji. Zobaczyłem tylko rusztowania i płachty na nich. Jedynie mury od ulicy Zamkowej nie były zakryte...


Mimo ciężkiego dnia w pracy jechało mi się przyjemnie, więc postanowiłem, że nie wrócę od razu do Swarzędza, tylko zajrzę jeszcze do Środy Wielkopolskiej. Skierowałem się w ulicę Średzką mijając po drodze kościół o gotyckiej architekturze pw. Wszystkich Świętych...


Do Środy dotarłem przez Pierzchno i Januszowo. Trochę wiało w plecy, trochę z boku, więc jazda szła sprawnie. W Środzie zajrzałem na tamtejszy Rynek, który nie bardzo przypadł mi do gustu. Bardziej moją uwagę przykuł kościół kolegiacki pw. Wniebowzięcia NMP. Jest to gotycki zabytek z początku XV wieku, rozbudowany na przełomie XV/XVI wieku...


Po krótkiej wizycie w Środzie Wielkopolskiej obrałem kierunek powrotny. Powrót nie należał do lekkich, bo niemal całą drogę zmagałem się z silnym i czołowym wiatrem. Dojazd do Swarzędza nastąpił przez Bugaj, Kleszczewo, gdzie zaczął padać deszcz i Gowarzewo. W hotelu zameldowałem się o godzinie 0:30. Mimo późnej pory i porywistego wiatru trip uznaję za udany ;-)



Komentarze
Arnoldzik
| 06:48 sobota, 7 października 2017 | linkuj Widzę, że kolega też sympatyk rowerowego nocnikowania ;) Pozdrawiam
19Piotras85
| 21:34 piątek, 6 października 2017 | linkuj Jechałeś w tej wichurze? Jak dla mnie wrażenia mogą poczekać na bezpieczne warunki. Spoko oświetlone te zabytki.
grigor86
| 20:57 piątek, 6 października 2017 | linkuj Fajny trip nocny :-) Jest klimacik.
anka88
| 17:06 piątek, 6 października 2017 | linkuj Podziwiam za chęci, chociaż sama już się przekonałam o tym, że jazda rowerem po pracy potrafi odstresować i odpocząć :).
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!