avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 99619.70 km
Km w terenie: 12637.80 km (12.69%)
Czas na rowerze: 162d 04h 06m
Średnia prędkość: 25.58 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

  • DST 101.62km
  • Czas 03:37
  • VAVG 28.10km/h
  • VMAX 55.25km/h
  • Kalorie 4081kcal
  • Podjazdy 256m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Spontaniczna i szybka stówka

Wtorek, 17 października 2017 · dodano: 18.10.2017 | Komentarze 3

Wtorek wolny od pracy, ale jak to u mnie bywa z czasem ciężko. Po obiedzie miałem natomiast małą misję - dostarczyć małą przesyłkę do Mogilna. Zagadałem do Kacpra czy pojedzie ze mną. Wyraził chęć przy okazji werbując także Krzycha. Krzychu z kolei wyraził chęć pojechania szosówką. Pomyślałem OK, skoro szosa, to może trochę wydłużyć trasę. I tak wydłużyliśmy trasę, że z początkowo planowanych 40 km wyszła z tego piękna stówka!!! Wyjechaliśmy w granicach godziny 15:15, a mając czas do 19:30, wiadomym było, że trzeba było cisnąć. Trasa wiodła przez Palędzie Kościelne, rejony Niestronna i Wieniec. Tam oczywiście obowiązkowo krótki postój na fotkę...


Po kilku kolejnych minutach byliśmy w Mogilnie. Szybkie doręczenie przesyłki i cisnęliśmy dalej. Po drodze uzupełniliśmy braki energetyczne i obraliśmy kierunek Przyjezierze. Jadąc przez Gębice i Ostrowo dotarliśmy na plażę w Przyjezierzu...


Z uwagi na szybkie tempo mieliśmy nieco więcej czasu na postój, więc urządziliśmy sobie mały popas, by nie zabrakło "prądu" na drugiej części trasy. Słońce powoli chowało się za horyzont...


By po chwili zniknąć za drzewami...


Drugą część trasy pokonaliśmy bez zatrzymywania, trzymając mocne tempo, jadąc przez Wilczyn, Zygmuntowo, Budzisław Kościelny, Anastazewo, Orchowo i Trzemżal. W Trzemesznie zameldowaliśmy się chwilę przed godziną 19:30, więc spasowani czasowo byliśmy idealnie. Panowie, dzięki za wspólną jazdę :-)



Komentarze
rolnik90
| 19:18 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj Z obecną formą przy takim tempie to bym zdechł.
Ps. ładna plaża w tym Przyjezierzu:)
19Piotras85
| 14:19 czwartek, 19 października 2017 | linkuj W Przyjezierzu niedługo nie będą mieli wody w jeziorze
anka88
| 07:00 czwartek, 19 października 2017 | linkuj Spontany są najlepsze :).
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!