avatar

Maniek1981 Trzemeszno








I n f o r m a c j e :
Przejechane kilometry: 97395.91 km
Km w terenie: 12506.30 km (12.84%)
Czas na rowerze: 158d 07h 04m
Średnia prędkość: 25.62 km/h
===>>> Więcej o mnie <<<===





2024
button stats bikestats.pl

2023
button stats bikestats.pl

2022
button stats bikestats.pl

2021
button stats bikestats.pl

2020
button stats bikestats.pl

2019
button stats bikestats.pl

2018
button stats bikestats.pl

2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

Odwiedzone gminy


Strava



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek1981.bikestats.pl



Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2014

Dystans całkowity:768.62 km (w terenie 96.20 km; 12.52%)
Czas w ruchu:33:04
Średnia prędkość:23.24 km/h
Maksymalna prędkość:54.30 km/h
Suma podjazdów:2771 m
Suma kalorii:33176 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:45.21 km i 1h 56m
Więcej statystyk
  • DST 141.11km
  • Teren 31.60km
  • Czas 06:32
  • VAVG 21.60km/h
  • VMAX 38.10km/h
  • Kalorie 5842kcal
  • Podjazdy 636m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyprawa na "Poznań Bike Challenge 2014"

Sobota, 13 września 2014 · dodano: 07.10.2014 | Komentarze 0

W sobotni i mglisty poranek ruszam do Poznania na Poznań Bike Challenge 2014, niestety tylko w roli obserwatora. Zbyt późno dowiedziałem się o tej imprezie i nie udało się kupić pakietu startowego. Ale do rzeczy... Ruszam z Trzemeszna przed godziną 7. Kieruję się na Gniezno przez Miaty, Lubochnię i Szczytniki Duchowne. W Gnieźnie szybko przecinam ulice Witkowską i Wrzesińską i kieruję się na Gębarzewo. W lesie przed samym przednim kołem przebiega mi drogę wielki jeleń, który napędził trochę strachu, bo wyrósł niczym z podziemi. Z Gębarzewa udaję się na Czerniejewo. Stamtąd na Graby i przez las na Iwno. W lesie musiałem uważać, by w Leśnej Grobli nie przejechać skrętu. Miało to na celu jak najdłużej poprowadzić mnie drogą z pominięciem DK 92. Na szczęście udaje się to bezproblemowo i na krajówkę wbijam się w okolicach Kostrzynia i jadę przez Swarzędz do Antoninka. Tam przejściem podziemnym przy stacji PKP i dalej okolicznym lasem kieruję się już nad jezioro Maltańskie i docieram do celu. Po Malcie kręcę się jakieś 3 godzinki, zwiedzając różne strefy przygotowane przez organizatorów imprezy. W międzyczasie na metę docierają uczestnicy wyścigu na 15 km. Godzinkę przed planowanym powrotem zjadam przepysznego hamburgera i popijam izotonikiem, by nabrać sił. Później udaję się do strefy finishera, by oglądać z bliska tych, którzy kończyli rywalizację na dystansie 100 km. Ciekawostką był fakt, że zawodnicy zostali podzieleni na grupy, które startowały w kilkuminutowych odstępach. Ogólnie rzecz biorąc muszę przyznać, że jak na pierwszą edycję impreza zorganizowana bardzo dobrze. Po około trzech godzinach spędzonych na Malcie ruszam w drogę powrotną. Jechało się troszkę ciężej z racji przeszkadzającego czołowego wiatru i narastającego zmęczenia, ale w końcu udało się pokonać dzienną granicę 100 km :-)

Strefa finishera widoczna od strony jeziora:


Zawodnicy z pierwszej grupy na mecie dystansu 100 km:



  • DST 58.02km
  • Teren 4.30km
  • Czas 02:48
  • VAVG 20.72km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Kalorie 2360kcal
  • Podjazdy 310m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót z delegacji...

Wtorek, 9 września 2014 · dodano: 06.10.2014 | Komentarze 0

We wtorkowe popołudnie wracam z Mikorzyna. Już bez "atrakcji deszczowych", bowiem świeci ładne słoneczko. Daje się za to we znaki dość mocny i przeciwny wiatr przez jazda do najprzyjemniejszych nie należała. To było bite 58 km pod wiatr. Ale co nas nie zabije, to nas wzmocni :-)


  • DST 62.80km
  • Teren 7.10km
  • Czas 02:41
  • VAVG 23.40km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Kalorie 2538kcal
  • Podjazdy 258m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

W delegację do Mikorzyna :-)

Poniedziałek, 8 września 2014 · dodano: 06.10.2014 | Komentarze 0

W poniedziałkowy poranek udaję się do Mikorzyna na delegację :-) Miałem wyjechać o godzinie 9:00, ale ulewa która przeszła nad Trzemesznem storpedowała moje plany. Czekam do 9:30, nadal pada. Postanawiam, więc odpalić neta i sprawdzić mapy z radarami. Te nie wyglądają tak strasznie, więc postanawiam zaryzykować i o godzinie 10 ruszam w kierunku Mikorzyna. Musiałem się trochę sprężać, bowiem na godzinę 13 musiałem być zwarty i gotowy na obiad :D Udaję się przez Ostrowite i Skubarczewo i dalej przez las mijając "Gruby Dąb" sprawdzoną wcześniej drogą. W okolicach Skubarczewa znowu daje znać o sobie deszcz. Po wjechaniu do lasu stwierdziłem, że jazda tą drogą tego dnia była błędem, ale nie było już odwrotu. Musiała przejść tam chwilę wcześniej potężna ulewa, bowiem ścieżka była całkowicie zalana wodą. No, ale cóż... Trzeba było przejechać te 7 km niczym po bajorku. Wyjechałem z lasu dosłownie zgnojony :D Dalej już przez Anastazewo, Izdebno, okolice odkrywkowej kopalni węgla i Kazimierz Biskupi docieram do Mikorzyna. W jednym momencie pomyliłem drogę przez co trzeba było zrobić nieco ponad 5 km więcej. W okolicach Izdebna wychodzi już słoneczko, do tego powiewa wiatr, dzięki czemu na miejsce docieram już suchy, ale i tak obłocony :D Wyrobiłem się na styk, szybki prysznic i na obiedzie melduję się punkt 13 :-) Po obiedzie już sprawy służbowe, a wieczorem kolacja ze znajomymi z kadry kierowniczej w plenerze przy grillu nad jeziorkiem :-)


  • DST 35.03km
  • Czas 01:19
  • VAVG 26.61km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Kalorie 1576kcal
  • Podjazdy 124m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy / z pracy

Sobota, 6 września 2014 · dodano: 06.10.2014 | Komentarze 0

Z pracy powrót starą drogą przez Jankówko i Jankowo Dolne z uwagi na fakt, że trzeba było podjechać do paczkomatu na Roosevelta :-)


  • DST 37.25km
  • Teren 3.70km
  • Czas 01:27
  • VAVG 25.69km/h
  • VMAX 49.80km/h
  • Kalorie 1662kcal
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy / z pracy

Piątek, 5 września 2014 · dodano: 06.10.2014 | Komentarze 0

Standardowo do pracy i z pracy z małą zmianą. W okolicach ogródków działkowych "Kalina" skręcam w teren i udaję się w kierunku Wymysłowa. Wyjeżdżam ponownie na krajową "15" w okolicach Rudek.


  • DST 26.43km
  • Teren 11.70km
  • Czas 01:04
  • VAVG 24.78km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Kalorie 1169kcal
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła jeziora Wierzbiczany

Czwartek, 4 września 2014 · dodano: 06.10.2014 | Komentarze 0

Brak czasu. Urlop wykorzystany, więc trzeba chociaż trochę pojeździć po pracy. Znowu ulubiona trasa przez Lubochnię. Z małą zmianą... Objeżdżam jezioro Wierzbiczany dookoła. Z Lubochni udaję się do Wierzbiczan, po czym kieruję się w kierunku Kaliny i dalej przez Święte wracam do Trzemeszna.


  • DST 32.83km
  • Teren 3.20km
  • Czas 01:21
  • VAVG 24.32km/h
  • VMAX 37.50km/h
  • Kalorie 1445kcal
  • Podjazdy 52m
  • Sprzęt Giant Revel 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzemeszno - Lubochnia - Jankowo Dolne - Jastrzębowo - Trzemeszno

Środa, 3 września 2014 · dodano: 06.10.2014 | Komentarze 0

Trasa jak w temacie. Bez rewelacji. Przejazd ulubionym odcinkiem Trzemeszno - Lubochnia, a dalej pod wiatr przez Jankowo Dolne i Jastrzębowo.